Jego ukraść ona mango, czyli „To tutaj” Maggie O’Farrell

by Stworek vel Oka // 19 lipca 2018 // No Comments

W nadmiarze bombardujących zewsząd informacji, nieskładnego bełkotu, koślawo sformułowanych zdań, pojawia się przystań z pięknych słów. „To tutaj”. Dokładnie, to tutaj. Continue reading →

O tym jakie jest życie i o komarach w odbycie, czyli „Britt-Marie tu była” Fredrika Backmana

by Stworek vel Oka // 9 lutego 2018 // 2 Comments

Więc zaczęła śnić jego snami. Żyć jego życiem. Bo była w tym dobra, a ludzie chcą robić to, w czym są dobrzy. Chcemy, żeby ktoś wiedział, że jesteśmy tutaj. Że to ma znacznie. Twórczość Backmana bezbłędnie trafia w moją wrażliwość... Continue reading →

[PREMIEROWO] O psiotworach i ośmioletnich rycerzach z Miamas, czyli „Pozdrawiam i przepraszam” Fredrika Backmana

by Stworek vel Oka // 14 czerwca 2017 // 5 Comments

Bycie kimś szczególnym jest najlepszym sposobem, aby być kimś innym. Lubię książki pokręcone, z zawoalowanym przekazem, które w miarę wgłębiania się w treść nie tylko pobudzają czytelniczy apetyt, ale przede wszystkim wyobraźnię. Lektury wręcz specyficzne, napisane w tajemnym języku, które... Continue reading →

Życie to życie, czyli „Wszystkie jasne miejsca” Jennifer Niven

by Stworek vel Oka // 28 stycznia 2017 // 17 Comments

Największym problemem ludzi jest to, że zapominają, iż najczęściej liczą się właśnie drobiazgi. Nie znam „miary” „Gwiazd naszych wina”, a okładka mówi, że to pozycja właśnie na tę miarę. Wątpię czy kiedykolwiek sięgnę po „Gwiazdy”, bo tyle już o nich... Continue reading →

O przezroczystym sadystycznym nekrofilu, czyli „Bestia. Studium zła” Magdy Omilianowicz

by Stworek vel Oka // 3 grudnia 2016 // 13 Comments

Jest chłodny wieczór, a tobie uciekł autobus, więc uznajesz, że przejdziesz się na następny przystanek, żeby skrócić sobie czas oczekiwania na kolejny kurs. Otulasz się mocniej płaszczem, pocierasz ramiona, bo czujesz chłodne podmuchy wiatru i masz jeszcze takie przycupnięte na ramieniu... Continue reading →