Wiem kim jesteś, wiem gdzie mieszkasz, wiem co zrobiłaś… czyli „Były sobie świnki trzy” Olgi Rudnickiej
Czuję się jak rozdeptana stonoga, bo chociaż próbowałam czytać we dnie i w nocy, w upale i chłodzie, w dni parzyste i te nie-, to szło opornie niczym skrobanie masła, gdy zmarznięte… I strach mnie bierze i targa za serce,... Continue reading →