„Porcelanowa pozytywka”, czyli namiętne odnajdywanie samego siebie
Gdyby ktoś, pokazując mi okładkę „Porcelanowej pozytywki” Pawła Prusko i czytając opis z tyłu książki powiedział, że to będzie tak fenomenalne spotkanie z kawałkiem dobrej literatury, pewnie parsknęłabym śmiechem i bawiła się w niedowiarka. W sumie trochę tak się zachowałam,... Continue reading →