Leniwa pięta Herkulesa, czyli „Wielka Czwórka” Christie
Książka mnie zbulwersowała, a Hastingsa rozumek niczym u sennej wiewiórki, wołał o pomstę do nieba (przepraszam, jeśli jakaś wiewiórka poczuła się urażona). O co chodzi z tą Czwórką? Kogo tym razem uśmiercimy? Czy Christie nie przedobrzyła? O jakie pieniądze rozpocznie... Continue reading →