O przezroczystym sadystycznym nekrofilu, czyli „Bestia. Studium zła” Magdy Omilianowicz
Jest chłodny wieczór, a tobie uciekł autobus, więc uznajesz, że przejdziesz się na następny przystanek, żeby skrócić sobie czas oczekiwania na kolejny kurs. Otulasz się mocniej płaszczem, pocierasz ramiona, bo czujesz chłodne podmuchy wiatru i masz jeszcze takie przycupnięte na ramieniu... Continue reading →